Strażak Karsy - strona nieoficjalna

W niedzielne przed południe czekają nas kolejne emocje związane z żabieńską A-klasą. Przed nami 10. seria zmagań na boiskach naszej A-klasy, oczy kibiców klubu z nad Wisły będą skierowane na jedno spotkanie. Po rozczarowujących ostatnich meczach Strażak będzie chciał przełamać się i zdobyć w końcu jakieś punkty. Do Kars przyjeżdża ekipa "Strusi", preferująca kombinacyjną grę. Początek tej batalii o godzinie 11:00.

Zespół z Luszowic w chwili obecnej okupują ósmą lokatę w tabeli, z dorobkiem 12 oczek na koncie. Do tej pory "Strusie" przegrały pięć meczów, jednak zdołały wygrać cztery. O tym, że nad Karsami zawisły czarne chmury mówią z pewnością nie napawające optymizmem wyniki trzech ostatnich spotkań. Na dziewięć możliwych punktów gracze z Kars nie zdobyli nawet jednego oczka. Strażak w tym sezonie spisują się dużo poniżej oczekiwań. Gracze z Kars zajmują dopiero 11 miejsce w tabeli inkasując do tej pory tylko 7 na 27 możliwych punktów. Strażak zdołał tylko dwukrotnie zwyciężyć ligowych przeciwników oraz zaliczyć kilka haniebnych wpadek, które odbiły się czkawką w ligowej egzystencji. Kolejna strata punktów w grę po prostu nie wchodzi, ponieważ rywale z dolnej części tabeli tacy jak Olimpia czy Brzoza nie śpią i pomimo także zaliczania wpadek, zdają się regularniej punktować. Strażak jeśli chce spokojnej zimy na stratę oczek z popularnymi „Strusiami” pozwolić sobie nie może. Każda kolejna wpadka może zawodników z Kars bardzo drogo kosztować.

Pojedynki pomiędzy Strażakiem a LKS-em Luszowice rozstrzygały się różnie, w zależności od tego od tego, gdzie były rozgrywane. Ostatnie starcie miało miejsce w Karsach, gdzie Strażak nie dał żadnych szans zespołowi z Luszowic strzelając im pięć goli. Przyjezdnych stać było tylko na honorowe trafienie. Jednak już teraz wiemy, że nie ma co przywiązywać większej wagi do tamtego spotkania.

Czy Strażak przełamie serie fatalnych występów i wypunktują swoich przeciwników? A może to przyjezdni wywiozą komplet punktów z Kars? Zespół z toporkami w herbie z pewnością będzie starał się przełamać złą passę ostatnich meczów. Fakt, że obie ekipy o coś walczą może sprawić, że stadion w Karsach zamieni się w ring MMA. Do skrzyżowania rękawic dwóch różnych światów i twardej gry dojdzie już w niedziele o godzinie 11:00.

T  Y  P  E  R

Wszystkich sympatyków piłki nożnej serdecznie zapraszamy !!!